Ubezpieczenie rolnika wykonującego umowę zlecenie

Do końca 2014 roku, każda osoba po podjęciu pracy na podstawie umowy zlecenia (dotyczyło to także rolników ubezpieczonych w KRUS), powinna być zgłoszona do ubezpieczeń w ZUS jako zleceniobiorca. Od początku tego roku rolnicy mogą być podwójnie ubezpieczeni, czyli obowiązkowo, jako zleceniobiorcy w ZUS oraz na dotychczasowych zasadach ‒ w KRUS.

Rolnik ‒ zleceniobiorca nie mógł z tego zrezygnować z powodu opłacania rolniczych składek ubezpieczeniowych. Do końca ubiegłego roku taki rolnik nie mógł opłacać składek w KRUS z tytułu prowadzenia działalności rolniczej w czasie wykonywania umowy zlecenia. Wpłacane za niego składki wpływały tylko i wyłącznie do ZUS. DO końca ubiegłego roku od tej zasady nie było wyjątków. Wyłączenie z ubezpieczenia w KRUS następowało od dnia objęcia rolnika ubezpieczeniami społecznymi (ZUS) z tytułu wykonywania umowy zlecenia.

Zmiany od 1 stycznia 2015 roku
1 stycznia weszły w życie zmiany w ubezpieczeniu rolników i domowników ubezpieczonych w KRUS, którzy równolegle z prowadzeniem działalności rolniczej wykonują umowę zlecenie. Od tego momentu mogą oni być podwójnie ubezpieczeni, czyli obowiązkowo, jako zleceniobiorcy w ZUS oraz na dotychczasowych zasadach ‒ w KRUS.

Ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw znowelizowała ustawę o ubezpieczeniu społecznym rolników. Zmiana ta polega na dodaniu do niej nowego art. 5b, obowiązującego od 1 stycznia 2015 roku. Zgodnie z nim, rolnik a także domownik podlegający ubezpieczeniu społecznemu rolników w pełnym zakresie z mocy ustawy, który zostanie objęty ubezpieczeniem społecznym z tytułu:

  • wykonywania umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia lub
  • powołania do rady nadzorczej,

w okresie wykonywania umowy lub pełnienia funkcji w radzie nadzorczej, podlega nadal ubezpieczeniu społecznemu rolników, pomimo objęcia go z tego tytułu innym ubezpieczeniem społecznym.

Zatem rolnik (lub domownik) podlegający obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu w KRUS, który np. zawrze umowę zlecenia i będzie z tego tytułu objęty obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi w ZUS, może nadal podlegać rolniczemu ubezpieczeniu, chyba, że sam z ubezpieczenia w KRUS zrezygnuje.

Wiąże się to jednak ze spełnieniem określonych warunków. Z możliwości kontynuowania ubezpieczenia w KRUS (na podstawie art. 5b ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników) mogą bowiem korzystać tylko ci rolnicy, których przychód ze zlecenia lub członkostwa w radzie nadzorczej, w rozliczeniu miesięcznym, nie przekracza kwoty równej połowie minimalnego wynagrodzenia za pracę. W 2015 roku minimalna płaca wynosi 1 750 zł. Oznacza to, że tylko miesięczny przychód (np. ze zlecenia) do kwoty 875 zł daje rolnikowi prawo do nieprzerwanego ubezpieczenia w KRUS.
Taki rolnik (lub domownik) może w każdym czasie (w okresie trwania np. umowy zlecenia lub członkostwa w radzie nadzorczej) odstąpić od ubezpieczenia w KRUS, składając oświadczenie. Z ubezpieczenia rolniczego może jednak zrezygnować nie wcześniej, niż od dnia, w którym złoży oświadczenie w tej sprawie w KRUS.

Powrót do KRUS z okresem wstecznym
Ustawa nowelizująca dała też prawo do objęcia ubezpieczeniem społecznym w KRUS, z okresem wstecznym, dla rolników wykonujących zlecenie przed wejściem w życie omawianych zmian. Rolnicy, którzy przed 1 stycznia 2015 roku otrzymali z KRUS decyzję o ustaniu rolniczego ubezpieczenia w związku z wykonywaniem zlecenia i ubezpieczeniem ich z tego tytułu w ZUS, mogą złożyć wniosek o objęcie ich rolniczym ubezpieczeniem społecznym w okresie, którego decyzja dotyczy, czyli wstecz. Jest to możliwe, jeżeli w okresie objętym wnioskiem osiągali przychód miesięczny nie przekraczający połowy kwoty minimalnej pensji. Na złożenie wniosku o przywrócenie do KRUS rolnicy mają czas do 30 czerwca.


Źródło: Ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2014 r. poz. 1831)


Regina Hołda DODR we Wrocławiu