Miejsce oceny bezpośredniej bydła mlecznego phf w umacnianiu pozycji naszego sektora mleka w świecie

Możliwy postęp mleczności w warunkach polskich jest jeszcze duży – nawet w odniesieniu do stad ocenianych, a cóż dopiero poza populacją aktywną. Dróg jego realizacji jest wciąż sporo, a o coś w rodzaju klasyfikacji ich znaczenia nie łatwo – zwłaszcza iż zwiększenie odsetka populacji aktywnej mocno wiąże się z poprawą struktury gospodarstw. Jeśli jednak te 2 bariery gospodarstwo mleczne już pokonało – tj. dysponuje oborą z dostawami rynkowymi od 100-kilkudziesięciu tys. kg mleka w roku wzwyż, a zarządzający stadem ma wiedzę z OWUB – powstanie pytanie o znaczenie dalszych barier wzrostu/rozwoju. To prawda iż wówczas na plan pierwszy wysuwa się organizacja żywienia w powiązaniu z kondycją i rozrodem zwierząt, której sprawdzianem jest efektywność zarządzania na tych trzech polach – w postaci niskiego: kosztu żywieniowego jednostki surowca i OMWC, z nie za krótkim okresem użytkowania krów w stadzie. Jeśli to pole wzrostu/rozwoju zarządzający obserwuje i monitoruje – odnotowując tu zauważalny postęp, a równocześnie w zakresie minimum zoohigieny pomieszczeń, ale też pozyskiwania surowca/przygotowania jego odbioru mamy stan zadawalający (lub poprawia się on według określonego planu) – powstaje pytanie o dalsze działania zwiększające produkcyjność. I tu – w polskich warunkach, 2016 – jest miejsce dla genetycznego doskonalenia; o charakterze systemowym – z odpowiednio mocnym wykorzystaniem oceny bezpośredniej.

CELOWOŚĆ OCENY BEZPOŚREDNIEJ W POLSKICH WARUNKACH…

Poziom mleczności populacji aktywnej mocno poprawił się w ostatnich 12 latach – w warunkach dolnośląskich szczególnie; z tempem średniorocznym 3,34-3,35%. W tym samym okresie w jeszcze większym stopniu poprawiła się struktura stad ocenianych – ze wzrostem wielkości obór objętych OWUB w naszym regionie o 3,73-3,74% średniorocznie. Nawet jeśli uznać, że na polu organizacji żywienia (z ww. czynnikami dodatkowymi), zoohigieny oraz pozyskiwania surowca/przygotowania jego odbioru sporo da się poprawić – można zauważyć, iż warunki do wykorzystania bezpośredniej oceny PHF-HO dla wzrostu/rozwoju i poprawy pozycji konkurencyjnej polskiego sektora mleka na świecie wreszcie są już odpowiednie. Dotyczy to zapewne dolnośląskiego w pierwszym rzędzie, ale też i pozostałych regionów.

Reasumując – zrobiono dotąd już na tyle dużo na innych polach wzrostu/rozwoju, iż dalszy wzrost rozmiarów polskiego sektora mleka powinien łączyć się z upowszechnieniem oceny bezpośredniej – z docelowo szerokim praktycznym wykorzystaniem u osobników męskich i żeńskich w stadach PHF-HO. Zwłaszcza iż w odniesieniu do pierwszych – metoda została wprowadzona już przed prawie półtora rokiem; w odniesieniu do drugich – przed rokiem. Co będzie się działo w roku 2016 oraz następnych, na polu praktyki oceny bezpośredniej – w dużej mierze zależy już od świadomości zarządzających stadami; przy założeniu stopniowego upowszechniania genetycznego doskonalenia – dającego miejsce wynikom oceny bezpośredniej w praktycznym działaniu.

…I JEJ MIEJSCE W NASZYCH REALIACH

Wobec problemu obciążeń polskiego sektora mleka skutkami przekroczeń limitów produkcyjnych ostatniego roku kwotowego – rośnie rola wszystkich rezerw dostaw dla przemysłu; nawet gdy część z nich wiąże się ze spadkiem sprzedaży bezpośredniej, zużycia w gospodarstwie i samozaopatrzenia – gdyż te zwykle dotyczą podmiotów mniej powiązanych z rynkiem mleka.

W oborach dużych i średnich (często walczących o pozostanie na rynku) uruchomienie wszystkich rezerw produkcyjnych jest konieczne – powiązane z coraz bardziej nasiloną konkurencją; w tym też najbardziej widoczną w naszych warunkach irlandzką. Do tych rezerw zaliczamy upowszechnienie wykorzystania wyników oceny bezpośredniej. Ponieważ: 1/ mamy wciąż duże możliwości poprawy mleczności, 2/ rola postępu genetycznego w ich wykorzystaniu jest wielka, 3/ jak najwcześniejsza ocena wartości hodowlanej danego osobnika – to szansa ogromnego przyspieszenia tego postępu; w szczególności w odniesieniu do cech wysokoodziedziczalnych.

Mimo iż (na tle tradycyjnej) ocena bezpośrednia daje mniej pewne wyniki (przeszacowane, czasami odwrotnie) – w naszych warunkach, 2016 – jej wykorzystanie powinno dać bardzo dobre rezultaty.