Z lotu drona. Mapowanie pól - badanie zasobności gleby
Jakub Kropielnicki z Bukołowa w gminie Żmigród, w ubiegłym roku kupił dron z kamerą. Urządzenie służy do monitorowania upraw, szacowania szkód łowieckich czy badania zasobności gleb.
W październiku 2016 roku rolnik rozpoczął próby z dronem. Uzyskiwane w ten sposób dane umożliwiają precyzyjne dostosowanie nawożenia do potrzeb roślin. Pozwala to na oszczędności, bo mniejsze jest zużycie nawozów i środków ochrony roślin.
Drony to bezzałogowe statki latające. Sercem jest autopilot, a w nim wszystkie możliwe do zastosowania urządzenia do wykonywania zdjęć, przetwarzania, tworzenia map i wykonywania pomiarów. Jest kierowany przez specjalistyczne (często darmowe) oprogramowanie.
Szybki rozwój technologiczny, innowacyjność oraz nowi producenci sprawiają, że drony stają się dostępne. Coraz częściej kupują je rolnicy, szczególnie Ci prowadzący duże gospodarstwa.
Loty odbywają się na niskiej wysokości ‒ od kilku do 120 metrów poniżej poziomu chmur. Nie wymagają pozwoleń, a zdjęcia są tańsze i mają lepszą rozdzielczość od zdjęć satelitarnych.
Drony dostarczają trzy typy obrazów:
- obraz pokazujący stan i kondycję upraw oraz ewentualne braki składników pokarmowych, wody, zagrożenie ze strony chorób i szkodników oraz zagrożenia atmosferyczne,
- wielospektrowe zdjęcia wykonane kamerą, które po przetworzeniu pokazują różnice między zdrowymi i uszkodzonymi roślinami, niewidoczne dla ludzkiego oka,
- zdjęcia zrobione w różnym odstępie czasu lub animacje mogą pokazywać tempo transformacji, pozwalają przewidywać i oceniać skutki niekorzystnych zmian.
Drony mogą pomóc prawidłowo prowadzić uprawy, kontrolować potrzeby nawożenia, ochrony, zagrożenia atmosferyczne, przewidywać termin zbioru. Rolnik dogląda plantacji bez konieczności osobistej lustracji pól. Wykorzystanie tych urządzeń w rolnictwie to nowe wyzwania dla rolników, technologów z różnych dziedzin, ale i korzystanie ze środowiska w sposób racjonalny i przyjazny.
Na terenie gminy Żmigród coraz większa liczba rolników jest zainteresowana korzystaniem z dronów i ich używaniem do zarządzania gospodarstwami rolnymi. Prawdopodobnie w najbliższym czasie będziemy mogli oglądać pierwsze efekty.
Ta idea wpisuje się w działania Sieci na rzecz innowacji w rolnictwie i na obszarach wiejskich.
Jolanta Kośmider-Kmita DODR, PZDR Trzebnica